niedziela, 3 lipca 2016

Stare sosnowe mebelki i ich nowe życie - odnowienie metodą przecierki. Z pokoju nastolatki do pokoju dziecinnego.

Bardzo często żal nam wyrzucać meble sosnowe, które zrobiliśmy sobie dawno temu na zamówienie. Meble te ręcznie wykonane są bardzo trwałe i mają często piękne kształty, dlatego warto pomyśleć
o ich renowacji lub ozdobieniu artystycznym.

Poniżej przedstawiam takie własnie mebelki, które były ozdobą w domu pewnej dziewczynki. Dziewczynka urosła zamieniła się w dorosłą kobietkę, potem mamę i tak bardzo szkoda jej było wyrzucić tych mebelków, że z moją pomocą udało się uzyskać odnowione świeże do pokoju " jej córci. :-)

Co robimy?
Najpierw oczyszczamy meble z wszelkich zabrudzeń, zatłuszczeń, nastepnie używając papieru ściernego, lekko matowimy powierzchnię. Dlaczego lekko? Ponieważ tych mebli jest dużo a ja jestem sama i  zamiast dokładnego szlifowania na oczyszczona powierzchnię mogę położyc pastę gesso. :-D
Pasta Gesso - zwiększa przyczepność farby do podłoża, dzięki czemu farba dobrze sie trzyma. Dostępna jest w sklepach dla plastyków. Bardzo podobnie jak pasta gesso zachowuje sie farba emulsyjna czy kredowa. Wszystkie te farby można rozcieńczać z wodą i nałożyć na oczyszczony mebelek bądź przedmiot.



Musimy pamiętać, aby nakładać pastę po ustaleniu własciwego kierunku ruchu pędzla, ponieważ przy nakładaniu pędzlem uzyskamy fakturę. Nawet po rozcieńczeniu z wodą trochę fakturki sie pojawia. Niektórzy używaja gąbki. Ja jednak wolę pędzel, ponieważ mebelki nabierają przy fakturze szlachetności i nie wyglądają sztucznie. Ponadto kocham prowansję. :-)













Tutaj wyrażnie widać kierunek nakładania pasty gesso


Po wyschnięciu pasty nakładamy farbę akrylową wybrany kolor (w tym przypadku jest to kolor szary, który pięknie prezentuje się w pastelowym otoczeniu) oczywiście zachowując właściwy kierunek pędzla.











Razem z właścicielką mebelków zdecydowałyśmy, że na szarości wykonam przecierkę kolorem kości słoniowej, aby złagodzićć troszkę kolor i nadać mebelkom charakteru.
 Wyszlo naprawdę dobrze. :-) Wystarczy tylko zabezpieczyć lakierem wodnym akrylowym. :-)







Przy kolejnych odwiedzinach mojej serdecznej koleżanki i właścicielki mebelków zrobię zdjęcia całosci w pełnej krasie. :-) A serduszka, które widzicie to drewniane elementy pomalowane i przyklejone klejem do drewna. uchwyty dobrała właścicielka zgodnie ze swoimi potrzebami. Kryształowe gałki tez beda sliczne. :-)

WARTO SAMEMU PODZIAŁAĆ !!! :-)



1 komentarz:

Będzie mi miło jak zostawisz ślad, że mnie odwiedzasz. :)

Wianki ze starej lnianej sukienki

 Do wykonania wianka potrzebujesz: druciany wieszak gazety taśmę malarską klej do klejenia na gorąco  starą lnianą sukienkę, czy bluzkę,  sz...