piątek, 11 stycznia 2013

Pierwszy krok do odnowienia starego kredensu.


 Pierwszy krok do odnowienia starego kredensu.


Jak widać, kredens ten jest w opłakanym stanie, ale....dla chcącego nic trudnego.:-)






Uchwyt z papiaka. to było bardzo pomysłowe :-D



Ten stół również dostanie nowe życie.


1. Stary przedmiot należy oczyścić i zeszlifować powierzchnię papierem ściernym w celu jej zmatowienia.
 W ten sposób zwiększymy przyczepialność farby do podłoża.
Możemy zamiast szlifowania oczyścić powierzchnie i nałożyć PRIMER, lub pastę GESSO, która dodatkowo da nam fakturę, jednak najprościej i najtaniej jest skorzystać z papieru ściernego.:-)


Dzisiaj jestem na etapie oczyszczania przedmiotu. 
Kolejny etap to malowanie farbą podkładową, ale to niebawem, jak tylko ogarnę kolejny etap i dodam zdjęcia:-)

A mebel chcę zrobić w tym stylu



Jest to bardzo popularny ostatnio styl Shabby chic

Bardzo wdzięczny temat. Oto cała filozofia:-)-Wystarczy mieć:
 Stary przedmiot w kolorze brązu, następnie wosk, najlepiej firmy Stamperia, gąbkę do tapowania,  oraz białą farbę akrylową i oczywiście pędzelek, papier ścierny (Może być 80, lub 100) 
i lakier wodny.
Przedmiot  pomalowany na brązowo przecieramy woskiem za pomocą gąbki do tapowania w wybranych przez nas miejscach. Następnie malujemy przedmiot na kolor biały a po wysuszeniu przecieramy papierem ściernym delikatnie w miejscach nawoskowanych , zdzierając warstwę białej farby w celu uzyskania efektu starego przedmiotu. na końcu oczyszczamy z pyłu i kilkakrotnie lakierujemy lakierem wodnym (może być parkietowy, im bardziej z połyskiem, tym bardziej odporny na ścieranie). Jedno jest pewne. Tylko praktyka uczyni z was mistrza w rzemiośle. owszem wiedza to podstawa(fundament) Jednak sam fundament nie wystarczy , aby "zamieszkać w domku.:-)"

Zatem kolejny etap, czyli łatanie dziur i wyrównywanie powierzchni szpachlą akrylową, jeśli takowe dziury są.





Po nałożeniu i wysuszeniu szpachli akrylowej, usuwamy jej nadmiar poprzez zeszlifowanie powierzchni papierem ściernym.



Kolejny etap to nałożenie farby( w tym przypadku ciemnej zielonej), która będzie stanowiła tło do przecierki, niezależnie od jej rodzaju 










Plecy mebelka postanowiłam również odświeżyć. Do malowania oczywiście użyłam farby akrylowej.:-)




Mebel na żywo już zyskał na wartości. Jest odświeżony, farba świetnie przylega. Uzyskałam wspaniałą fakturę poprzez nakładanie farby pędzlem z naturalnym włosiem.:-)
 Kolejny etap niebawem a jestem dopiero w połowie drogi. Póki co ciesze się,  że nie muszę już docierać przedmiotu papierem ściernym :-), gdyż to jest najgorsze zajęcie, chyba , ze chcemy się wyżyć i ciężko popracować fizycznie. Jednak zawsze możemy KOGOŚ poprosić o pomoc.:-)







 Dzisiaj jeszcze malowanie, ale jutro już przecierka. Mam nadzieję, ze uda mi się chociaż zacząć.:-)

No i niestety przecierki nie zrobiłam. 
Głęboki i piękny kolor zielony okazał się tak wyjątkowy, że koleżanka dla której odnawiam ten mebel, która jest osobą temperamentną poprosiła o to, aby kolor został nienaruszony i w związku z tym położyłam już pierwsze warstwy wodnego lakieru z połyskiem, dzięki czemu mebelek wygląda bardzo elegancko i z klasą.
jeszcze tylko szklane kolonialne  gałki w kolorze butelkowym i kredens będzie cudny.  
Poniżej przedstawiam przedmioty, które stanowią przykład tego, co chciałam uzyskać (mówię o technice shabby chic).




Na kredens w  kolorze zielonym miałam położyć wosk w miejsca, gdzie chciałam uzyskać obdrapania ( jak na powyższym zdjęciu), 
 a następnie nałożyć farbę w kolorze ecru, gdzie po wysuszeniu, wybrane miejsca przetarłabym papierem ściernym ,aby uzyskać efekt starego obdrapanego przedmiotu ( w tym wypadku kredensu), który w stylu shabby chic wyglądałby zupełnie inaczej. technika ta jest niesamowicie wdzięczna, ostatnio bardzo modna, jednak  moja temperamentna i o wyjątkowej osobowości  koleżanka postanowiła jak zwykle być oryginalna. No cóż. :-) Macie pytania? - Piszcie. Odpowiem.:-) 

A poniżej przedstawiam zdjęcie starej odnowionej połówki kredensu bez drzwiczek metoda przecierki suchym pędzlem, która będzie pełniła honorową rolę szafki pod umywalkę nablatową, a na półeczkach umieszczone zostaną koszyczki wiklinowe...mmmmm...bajka. :-)




Efekt takiej przecierki zależy głównie od praktyki, im częściej próbujemy, tym lepiej nam wychodzi.
Oczywiście jest również zależny od rodzaju farby (gęstości) nie może być ani za gęsta, ani za rzadka,
od rodzaju pędzla (nie może być to syntetyk). Przy tego rodzaju przecierce używamy zawsze suchego pędzla z naturalnym włosiem, którego 1/3 szczeciny zanurzamy w jasnej farbie, następnie roztrzepujemy  końcówkę z farbą uderzając o płaską powierzchnię np sztywną tekturę, aby rozdzielić włosie i dopiero traktujemy mebel w wybranych miejscach. ( Sprawdzone, zawsze działa:-)) 



18 komentarzy:

  1. Warto poświęcić trochę wysiłku na renowację starych mebli. Mają one w sobie jakąś magię.:)

    OdpowiedzUsuń
  2. Oj tak.:-) Trochę mebelków już odnowiłam. Patrzeć na odnowiony mebel w wybranym stylu - to jest to. A satysfakcja murowana:-)Od poniedziałku ciąg dalszy pracy, a te dwa mebelki wylądują w nowym domu i to jest super! Pozdrawiam.:-)

    OdpowiedzUsuń
  3. Rozumiem że z każdego mebla wyczaruje Pani coś pięknego:)

    OdpowiedzUsuń
  4. Natchnienie mnie nie opuszcza:-) jak na razie.
    Wszystko da się przerobić i naprawić. Nawet własne buty.:-D

    OdpowiedzUsuń
  5. Ja używam do przecierki zazwyczaj świeczki, nie próbowałam jeszcze z woskiem. Czy wosk w kolorze czy bezbarwny? Ja przymierzam się do takiej dębowej meblościanki i zastanawiam się czy jak pomalują na biało to ta przecierka będzie średnio ciekawie wyglądała, wpada trochę w taki żółcień. Na małych przedmiotach podmalowywałam na ciemno miejsca, gdzie miałam przecierać i chyba też tak powinnam na tym dużym zrobić, żeby uzyskać fajny efekt, prawda?
    A zielony kredensik z czerwonymi szufladami wygląda super!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Witam. Mam taką metodę przy przecierce woskiem, że zawsze najpierw maluję całą powierzchnię na ciemny kolor, następnie spontanicznie i z wyczuciem nakładam wosk, lub ewentualnie przecieram świeczką i kolejny etap to malowanie powierzchni całego przedmiotu na jasny czy inny kolor i dopiero wówczas papierem ściernym zdzieram wybrane miejsca. Metoda ciut kosztowniejsza, ale mam swobodę w działaniu. ( Ja używam wosku bezbarwnego, ale wydaje mi się że używając barwionego wosku uzyskamy podobny efekt.:-))

      Usuń
    2. Bardzo dziękuję za odpowiedź. Już zabrałam się za mój segment, ciekawe jak mi wyjdzie :) Pozdrawiam!

      Usuń
  6. Te ostatnie przedmioty wyglądają fajowo, ale tam nie ma lakieru z połyskiem, prawda? Przy takim stylu przecierkowym to bardziej matowy/satynowy niż połysk się sprawdzi, czy się mylę?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Wszystko zależy od efektu jaki chcemy uzyskać. Elegancka praca prosi o połysk, natomiast prowansalski styl lepiej wygląda w macie. Wszystko też zależy od motywu. Rzeczywiście ten styl lepiej prezentuje się w macie.;-)

      Usuń
  7. Witam,
    jestem w tym temacie nowicjuszką (jeśli chodzi o rękodzieło). Właśnie wprowadzam się wraz z rodziną do małego domku, który aż prosi się o kobiecą rękę. Zawsze marzyłam o domku na wsi w stylu shabby chic. Oglądałam przez ostatnie lata wiele zdjęć i śledziłam kilka opisów na temat ozdabiania mebli w tym stylu. Byłam pare lat w Anglii i miałam możliwość zobaczyć tam domy "z duszą". Mam nadzieję, że uda mi się zgłębić temat i zacznę realizować pomysły na nowym miejscu. Dobrze, że są blogi takie jak te i ludzie zakochani w tym stylu. Można uzyskać poradę i wskazówki, aby nie błądzić. Pozdrawiam serdecznie
    "Nowicjuszka"

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Bardzo dziękuję za miły komentarz. Czasami zastanawiam się, czy ludzie czytają, czy tylko zaglądają.:-) Ciesze się, że mogę się podzielić kilkoma cennymi wskazówkami związanymi z technikami w jakich pracuję. Życzę powodzenia i w razie pytań służę. Pozdrawiam serdecznie :-)

      Usuń
    2. Mebelki wyglądają cudownie!!! Podziwiam za cierpliwość i oczywiście wykonanie !!! Właśnie zakupiłam starą komodę do kuchni i marzy mi się takie wykończenie ale czy dam rade ??? mój mąż jak to zwykle bywa u mężczyzn w starym kredensie nie widzi nic myślał nawet ze zakupiłam go na opał , a ja uparcie czekam na wiosnę a wtedy zacznę go szlifować bo teraz stoi w garażu ,chyba będę tu zaglądała co chwile i zadawała pytania jeśli można oczywiście? bo zaczynać będę od ZERA i nie mam jakiegokolwiek doświadczenia,-RUDA

      Usuń
    3. Nie ma sprawy. W razie wątpliwości śmiało proszę pytać.:-) .

      Usuń
  8. Witam ja tez posiadam taki kredens i mysle ze dzieki Pani bedzie mi łatwiej i prościej sie za niego zabrac :)jak dobrze że sa takie "miejsca "
    Pozdrawiam Magda

    OdpowiedzUsuń
  9. Dziękuję za pozytywne wibracje. W razie pytań chętnie odpowiem. :)

    OdpowiedzUsuń
  10. A ta połówka komody to jakie kolory i w jakiej kolejności? Ta szarość jest piękna i tak chcę sobie zrobić meble

    OdpowiedzUsuń
  11. Piękny mebel:)podzieli się Pani tajemnica jakiej farby Pani użyła?Bardzo zależy mi właśnie na takim odcieniu zieleni.Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  12. Jeżeli chodzi o zielony odcienę spróbować farby akrlowej Art Creation Essentials o numerze 616. najlepiej zrobic próbę. Każda farba na danym meblu (kolorze) zachowuje sie inaczej. :-) Polecam również zieleń firmy Amsterdam o numerze 619. Zawsze sprawdzamy jak kryjące są farby. Im mniej kryjąca, tym więcej warstw wymaga. Pamiętajmy również, że im więcej warstw tym cieniej nakładamy. Zawsze to wzmocni dodatkowo przyczepność farby do podłoża.

    OdpowiedzUsuń

Obrazek 3D - Bardzo efektowny

 Bardzo prosty obrazek 3D ( z odstającymi elementami) i bardzo efektowny do wykonania na drewnianej sklejce, desce, czy blejtramie. Co potrz...